piątek, 21 lutego 2014

Rozdział 1.

Wyobraź sobie taką sytuację: budzisz się każdego ranka i każdej nocy, otwierasz oczy wiedząc, że następnego dnia mogą zostać zamknięte na zawsze, z wizją pogrążenia się w wiecznym śnie. W śnie, z którego nie wybudzi cię żaden książę z bajki…
Gdy zadzwonił budzik niechętnie podniosłam się z łóżka i wzięłam szybki prysznic. Po wyjściu z kabiny wyciągnęłam moje ulubione czarne rurki, koszulkę Iron Maiden i związałam włosy w kitkę. Nałożyłam lekki makijaż, aby wyeksponować moje duże, błękitne oczy i ukryć zbyt pyzate policzki. Wyszłam z łazienki, po czym skierowałam się do kuchni by zjeść śniadanie, które składało się z truskawkowego jogurtu z otrębami.

Wsiadłam do mojego land rovera, zapięłam pasy i wyjechałam z garażu. Gdy dotarłam na szkolny parking rozejrzałam się za miejscem, którego jak zwykle nie było. Po paru minutach bezowocnego jeżdżenia w tę i na zad po parkingu w końcu udało mi się wcisnąć między dużego volkswagen’a a jakąś osobówkę.
Gdy przechodziłam przez szkolny korytarz zaczepiła mnie grupa lubianych w szkole osób. No, nie przeze mnie. Zawsze miałam ich za niewychowanych dupków.
- Cześć Loo. W domu wszystko w porządku? Bo wyglądasz jak wyżęta ścierka bardziej niż zwykle.- Rzuciła Emma, najgorsza suka w całej szkole. Jej przydupasy zawtórowały jej z rozbawieniem.
- Tak, dzięki za troskę. – Sarkazm w mojej wypowiedzi był wyczuwalny na kilometr, ale byli za głupi by go wyczuć.
Odwróciłam się i poszłam do sali, w której miały być zajęcia. Usiadłam na swoim stałym miejscu w ostatniej ławce. Nie zgadzam się ze stereotypem o kujonach siedzących w pierwszej ławce.
Od początku szkoły siadam w ostatniej ławce, chociaż nie jestem zbytnio wysoka, a mimo to byłam spokojna i nie przeszkadzałam na lekcjach. Starałam się uczyć i słuchać nauczycieli. Mam dobre oceny, ale nie uczę się dla siebie. Nawet bez tego mogę osiągnąć wszystko, czego chcę.
Gdy przechodziłam korytarzem drogę zagrodził mi Adam, tępy osiłek z ostatniej klasy.
- Ty, mała, wyskakuj z forsy! – Spróbowałam go wyminąć, ale był szybszy. Chwycił mnie za ramiona, mocno wpijając palce w moje obojczyki. Byłam pewna, że zostaną mi po tym siniaki. Wyrwałam się i odepchnęłam chłopaka od siebie. Dostrzegłam w jego oczach zaskoczenie, co dodało mi pewności siebie.  Spojrzałam mu prosto w twarz i wycedziłam
- Ciesz się, że to nie przydarzyło się na ulicy. Bo wylądowałbyś w cholernym rowie!
Adam natychmiast odzyskał rezon i zaczął się szyderczo śmiać.
- Loo, tygrysie! – Zakpił – jakaś ty groźna! - A potem jego wzrok się zwęził i wysyczał – nie będziesz mi szmato grozić. Gówno mi zrobisz!

Wzruszyłam ramionami i odeszłam w przeciwną stronę. W głowie kołatała mi się jedna myśl ‘’ gdybyś ty kurwa, wiedział… gdybyś tylko wiedział! ‘’







***

@ilymyhoranxx 

6 komentarzy:

  1. Hm... ciekawie się zaczyna ;) nie mogę się doczekać kolejnego rodziału :D
    Mam nadzieję, że zajrzysz na moje blogi, gdy znajdziesz czas, nie nalegam C:

    PS. obserwuje ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. mmmm.... ciekawie :D troszkę którki ale rozumiem, starasz się wtajemniczać powoli, tak jak ja :3 czekam na następny
    PS. Możesz zajrzeć do mnie ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, cieszę się, że tu zajrzałam! :)

    Rozdział jest bardzo ciekawy, proszę informuj mnie o rozdziałach @mirabela_1 :) jestem ciekawa co będzie w następnym rozdziale :) buziaki xx

    OdpowiedzUsuń
  4. DO KAŻDEGO BLOGERA! Zapraszam! http://wielkispisblogow.blogspot.com/ A rozdział ciekawy, bardzo mi się podobał!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyytam i bede czytac. Dawaj ♡.♡
    Jestem bardzo zaintrygowana i czekam na nastepny rozdzial :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebiste *-* Będę czytała, możesz mnie informować <3 #TwojakoleżankaktórąprosiłaśczypoleciTwojegobloga :3 HAH :*
    @ilyhazzx

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy